67 owczych ofiar dwóch husky i kundla ~ Okiem obiektywu

67 owczych ofiar dwóch husky i kundla

Share



Każdy z właścicieli psa syberian husky zna mnóstwo historii o nieodpartej pokusie wydostania się z kojca i zapolowaniu na pierzaste stworzenia sąsiada - czasami kozy. Dwa psy husky i jeden kundel mają na sumieniu 67 owczych ofiar.

Do wypadku doszło w poniedziałek w południowo-zachodnich Niemczech. Pasące się na łące w rejonie Fryburga Bryzgowijskiego owce zaatakowały dwa psy - husky i kundel.

Zwierzęta uciekając wbiegły na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy. Maszynista hamował, lecz nie udało mu się zatrzymać składu. 67 owiec zginęło. Jak poinformowała lokalna policja, żaden człowiek nie ucierpiał.

Według policji te same psy już raz zaatakowały w styczniu stado owiec z pobliskiej farmy. Właściciel owiec prawdopodobnie będzie domagał się odszkodowania.


R E K L A M A



Uroda siberian husky stała się jego przekleństwem. Na szczęście wielu przedstawicieli tej rasy trafia w ręce osób, które znają i rozumieją naturę tego psa. Ale wciąż zbyt dużo ludzi decyduje się na husky z powodu jego urody i... pięknych oczu. Pies ten uparcie nie chce być łagodnym pluszakiem z niewielkimi wymaganiami. Przeciwnie, potrzebuje pracować, biegać na długich trasach (półgodzinny spacerek na smyczy tej potrzeby na pewno nie zaspokoi). Ma duży instynkt łowiecki, toteż „niedzielni” właściciele są przerażeni, gdy odkrywają co się dzieje, gdy w pobliżu pojawi się kot albo gdy husky, w czasie spaceru pod miastem, zauważy stadko kur

Źródło: tvn24.pl
Foto: tvn24.pl

Share


R E K L A M A