Chociaż w tytule pada pytanie związane z Wojną Trojańską, to w dalszej części tekstu nie będzie ani o wojnie, ani o starożytnej Troi.
Korzystając z wolego czasu a jednocześnie przygotowując się do startu w DogTrekkingu (red. pierwszego od niepamiętnych czasów gdyż nie jestem jego bezpośrednim organizatorem), postanowiłem zważyć, ile to właściwie waży ekwipunek DogTrekkingowca. Z pomocą przyszła mi elektroniczna waga kuchenna.
EKWIPUNEK DOGTREKKINGOWCA
- miska – 61 g
- opakowanie (plastikowe) na karmę – 15 g
- opakowanie (plastikowe) na karmę /przykrywka – 14 g
- karma – 150 g
- suplement dla psa (GIOM – urazy i kontuzje) 1 tabletka – 1 g
- 3 x batonik – 129 g
- 2 x napój izotoniczny (butelka) – 1076 g
- plecak wraz z camelback – 411 g
- napój energetyczny (puszka) – 272 g
- folia NRC – 41 g
- telefon – 109 g
- okulary – 20 g
- apteczka - 82 g
- botki dla psa – 22 g
SUMA – 2403
Dużo? - wydaje się, że nie, lecz po 50 km biegu/marszu na plecach będzie wydawać się ciężki. Postanowiłem szukać "oszczędności". Pierwsze na warsztat poszły dwa opakowania napoju izotonicznego. Sam napój oczywiście wylądował już w camelback'u - a to oszczędność niebagatelna bo aż 63 gramy. Szukam dalej. Rezygnuje z okularów - dam sobie jakoś radę albo zwyczajnie nosić je będę na głowie - mamy kolejne 20 gram. Folia NRC - fabrycznie zapakowana w papierowe opakowanie które waży niebagatelne 2 gramy - wywalamy.
Ile waży Koń Trojański - 2255 gram
No i oczywiście niespełna litr wody - wraz butelką 1000 gram