Taras widokowy Wisły ~ Okiem obiektywu

Taras widokowy Wisły

Od Ciechocinka w linii prostej jest zaledwie 5 km, ale żeby się tu dostać, trzeba przepłynąć Wisłę nieszawskim promem. Z ciechocińskiego brzegu wcale tarasu nie widać. Przysłania go Kępa Dzikowska którą wspomina w swoim barokowym poemacie - Flis, to jest Spuszczanie statków Wisłą ... - Sebastian Klonowic.
Taras widokowy Wisły
Wielu torunian chętnie odwiedza jezioro w Osieku. Jednak dla tych, którzy szukają spokojniejszego i bardziej kameralnego miejsca, polecamy taras widokowy nad Wisłą. Kilka lat temu we wsi Łęg-Osiek (dawniej Łęk-Osiek), odnowiono punkt widokowy nad brzegiem Wisły. Znajdują się tam ławeczki, miejsce na rozpalenie ogniska czy grilla. Postawiono tam również figurę Chrystusa, a pod nią umieszczono kamień z nazwiskami tych, co utonęli w miejscowej Wiśle w latach powojennych.

Na tarasie odbywają się pikniki i festyny. W ramach Festiwalu Wisły, na tarasie widokowym Wisły, corocznie organizowana jest część wydarzeń festiwalowych. 


Pomysłodawcą utworzenia, a raczej reaktywacji miejsca widokowego był Michał Kokot. Kiedy zmarł nagle w 2014 r., jego dzieło postanowiono doprowadzić do końca. Dziś na Taras Widokowy nosi nazwany jest jego imieniem. 

Tym miejscem zachwycał się również Zygmunt Gloger, polski historyk, archeolog, etnograf, folklorysta, krajoznawca. W książce z 1903 r.: Dolinami rzek: opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy również opisuje to miejsce.  

Zobacz inne miejsca które warto odwiedzić - MAPA